Opowiem Wam jak to się zaczęło. Podczas La Merce nasza znajoma Asia obchodziła urodziny. Podążaliśmy w stronę sklepu na Placa Sant Jaume. Mieliśmy za sobą już kilka piw, ale chcieliśmy kupić kolejne Estrelle. Przecież urodziny w Barcelonie muszą zakończyć się porządnym toastem. Kto zna te okolice, ten wie, że wystarczy tylko wychylić się ze sklepu i zajrzeć za róg, a już widać cały plac oraz budynek Ajuntament.
Już mieliśmy wejść do „paki”, gdy zauważyliśmy, że na placu jest bardzo dużo ludzi. Zrobiliśmy kilka kroków, aby zobaczyć cały plac. W tym momencie naszym oczom ukazał się budynek rządu Katalonii – Ajuntament. Okna skakały, kolumny wirowały, a cały budynek zmieniał kolory. Pamiętam, że stałam z opadniętą szczęką i zastanawiałam się, czy może wypiłam za dużo, że widzę takie rzeczy… Rozejrzałam się po innych i wszyscy byli tak samo zdumieni jak ja! To było niesamowite!
Projekcie na budynku Ajuntament są niezwykle dopracowane. Świetnie współgrają z muzyką, a także obraz jest bardzo dobrze nałożony na elementy konstrukcji budynku. Daje to niesamowite doznania! Każdego kolejnego roku staliśmy na placu jako pierwsi, czekając na show!
Toby znów postanowił się podzielić z Wami filmem, który stworzył, aby Ci z Was, których nie było na La Merce, mogli choć poczuć choć troszkę klimat tamtych dni. W tym roku można było zobaczyć między innymi Titanica.
Gracias Tobiaszku!
[youtube width=”600″ height=”365″ video_id=”jJ0LoY32nCE”]